Czy tylko korekcja racic? 0
Czy tylko korekcja racic?

Bardzo często się zdarza , że jeśli w stadzie zauważamy kulawe krowy to pierwszym pomysłem na poprawę sytuacji jest hasło „korekcja racic”. Należy zauważyć, że choć korekcja racic jest jednym z czynników poprawy zdrowia kończyn to jednak nie jedynym, a w niektórych oborach nie najważniejszym.

CZY TYLKO KOREKCJA RACIC?


Korekcję racic należałoby zdefiniować następująco: jest to rutynowy zabieg profilaktyczny, niekiedy leczniczy, którego głównym celem jest zachowanie naturalnego kształtu racic oraz równomiernego ich obciążenia. Polemika w tym temacie budzi niepotrzebne emocje i wymaga praktycznych wyjaśnień.
W stadach o wysokiej kulturze hodowlanej uważa się za oczywiste, że korekcję racic wykonuje się 2 razy w roku. W oborach, gdzie współczynnik technopatii palców utrzymuje się na poziomie >10% zabieg wykonuje się 5 razy w ciągu 2 lat, dodatkowo też w okresie zasuszenia, aby krowy, które wykazywały zmiany kliniczne racic, w momencie porodu miały racice wyleczone. Dotyczy to również obór o wydajności >10000 litrów mleka rocznie.
Uważam też, że nie należy wprowadzać hodowców w błąd sugerując, że do korekcji podchodzi się indywidualnie , żeby u jednych wykonać korekcję a u drugich nie. Chciałbym zaznaczyć, że usuwanie nawet najmniejszej warstwy starego rogu stymuluje produkcję nowego, bardziej sprężystego, który ma większy współczynnik tarcia , co z kolei zwiększa poczucie równowagi i bezpieczeństwa. Przyrost rogu jest cechą osobniczą i wynosi od 3-8 mm miesięcznie. Róg rośnie stale i u każdego osobnika. Bieganie po oborze z suwmiarką za każdą krową po to by sprawdzić czy racica już urosła czy nie, jest niepotrzebne, szczególnie u krów na uwięzi, gdzie nie dochodzi do ścierania rogu. Także wprowadzanie holenderskiego modelu do mentalności polskich rolników nie na wiele się zda. Holenderski farmer jest przy każdej korekcji i jest żywo zainteresowany stanem zdrowia swojego stada. Wielu z nich jest po kursach, niemal w każdym gospodarstwie jest poskrom i dzięki temu potrafią samodzielnie wykonać korekcję racic a w wypadku zmian chorobowych podjąć prawidłowe działanie. W polskich realiach istotne jest by korekcję racic powierzyć firmom z certyfikatem Krajowego Stowarzyszenia Korektorów i Terapeutów Racic. Nie ma żadnego znaczenia czy korektor posługuje się tylko nożami czy też innymi narzędziami używanymi do korekcji racic lub czy zaczyna korekcję od III czy IV palca (zasada dobierania), czy wykonuje to prawa czy lewą ręką. Ważne jest by korekcja została wykonana prawidłowo i przyniosła pożądany efekt ( zasady korekcji omówiono w poprzednich artykułach).    



Korekcja racic powinna być wykonana na tempo, ze szczególnym uwzględnieniem zmian klinicznych, ich zabezpieczenia, lub podjęcia leczenia. Pobyt zwierząt w poskromie powoduje poczucie zagrożenia a przedłużający się czas „majsterkowania przy racicach” poczucie braku kontroli, z istotnymi problemami dla jakości mleka. Dlatego też krowa powinna przebywać w poskromie jak najkrócej - im krócej tym mniej stresu.
By nadążyć „za zachodem” w gospodarstwach powyżej 50 sztuk powinien znajdować się certyfikowany poskrom, w którym można byłoby wykonywać korekcję, a w przypadku podjęcia działań chirurgicznych lekarz weterynarii miałby podstawowe narzędzie do jego wykonania. Koszt jego zakupu zwróci się z nawiązką, ponieważ nie ma gospodarstwa na świecie , które nie miałoby
problemów z racicami. Holendrzy mówią „ Masz krowy masz problem. Nie chcesz mieć problemów,sprzedaj krowy."

 



Tylko profesjonalne poskromy pozwalają na to by u ostatniej sztuki wykonać korekcję racic tak samo dobrze jak u pierwszej. Dlatego firmy zajmujące się profesjonalną korekcją racic powinny posiadać poskromy ergonomiczne dla człowieka z pełnym komfortem dla krowy.


Warunki środowiskowe, przebyte choroby, powtarzające się choroby, w tym choroby racic, wady postawy i inne czynniki nie zawsze pozwalają na remodelowanie do wzoru. Należy zachować zdrowy rozsądek i umieć zaakceptować nieprawidłowe wymiary racicy a nie próbować modelować przy zmianach stosunków anatomicznych. Niekiedy należy odstąpić od korekcji zachowując funkcje podporowe racicy.
Dobrze jest też uzupełniać wiedzę i jeździć „po nauki” na zachód by być dobrym specjalistą w swoim fachu. Współcześni profesorowie polskich uczelni, np. prof. R. Badura, prof. W. Empel , prof. K. Ratajczak bardzo dużo wnieśli do światowej wiedzy w zakresie profilaktyki i chirurgii palców bydła.
Nie musimy się niczego wstydzić. Ci, którzy szkolili się pod okiem tych autorytetów robią to bardzo dobrze i po polsku.
Pomimo prawidłowo wykonanej korekcji jakość rogu ulega zmianom w kierunku negatywnym przez szereg czynników zewnętrznych i ogólnoustrojowych. Skupianie uwagi na samej korekcji w celu poprawy stanu zdrowia racic przy ich wieloczynnikowym procesie patogenezy jest często mało skutecznym działaniem naprawczym. Dlatego chciałbym wrócić uwagę hodowców na niektóre bezpośrednie i pośrednie ogniwa prowadzące do kulawizn u bydła, takie jak: komfort, behawior i warunki bytowe.

Komfort

Komfort bydła jest to jakość środowiska obejmująca utrzymanie, system chowu, zarządzania i higieny, od której zależy zdolność wykorzystania cech genetycznych do przetwarzania pożywienia.
Kiedyś mówiąc o komforcie myślano o warunkach odpoczynku. Obecnie to pojęcie obejmuje wszystkie obszary bytowania krów w ciągu dnia i w nocy. Konfrontacja społeczna, niewystarczająca przestrzeń do odpoczynku, ograniczony dostęp do wody i pożywienia, nieprawidłowe legowiska i ciągi komunikacyjne wywołują u zwierząt przemęczenie.
Odpoczynek jest zatem równie istotnym elementem. W wielu badaniach wykazano związek między brakiem wystarczającego odpoczynku a kulawiznami . Gdy się przyjrzymy temu bliżej , łatwo można zauważyć, że krowa, która leży ma większe możliwości przeżuwania i produkcji śliny niż ta która stoi. Krowa produkuje od 100 do 300 litrów śliny dziennie , w której jest od 1100 do 3200g dwuwęglanu sodu i od 400 do 1100g fosforanu dwusodowego. Umożliwia to buforowanie treści żwacza i zapobiega kwasicy a przede wszystkim zapaleniom tworzywa racicowego (ochwat). Ślina regulując pH zapobiega nie tylko kwasicy ale również alkalozie, która jest o wiele groźniejszym zagrożeniem - na szczęście nie występuje często.
Krowy kulejące kładą się i wstają rzadziej niż zdrowe. Podczas stania wzrasta ciśnienie krwi w puszce racicowej, zmniejsza się przepływ krwi co ma związek z niedostatecznym utlenieniem, odprowadzaniem toksyn i odżywianiem tkanki rogowatej. Bydło powinno wykazywać ochotę do leżenia od 10-14 godzin na dobę.

 


 

To zdjęcie prezentuje czynniki ograniczające kładzenie się krów.


1. Nieodpowiednie wymiary stanowisk
2. Brak wyboru miejsca do leżenia przez osobniki bojaźliwe i jałówki
3. Ograniczone ruchy do przodu podczas wstawania
4. Twarde legowiska(krowa lubi piasek i maty słomiano wapienne)
5. Zbyt wysokie progi
6. Źle usytuowane poręcze (karkowa, piersiowa)
7. Czekanie na pojenie
8. Czekanie na dój dłuższy niż 1h
Ponad wszelkie wątpliwości udowodniono, że ograniczenie zagęszczenia zwierząt powoduje również zmniejszenie kulawizn w stadzie.
Dominacja i przestrzeń indywidualna.
Inna jest przestrzeń indywidualna w przypadku osobników dominujących a inna dla niedoświadczonej jałówki. Dlatego krowy z rogami czy bez, pierwiastki i wieloródki po wycieleni nie powinny się znajdować w jednej grupie. Skutki utrzymania indywidualnej przestrzeni są bardzo widoczne kiedy dwa osobniki przechodzą obok siebie w wąskich ciągach komunikacyjnych. Powoduje to często przesunięcie się jednej z nich czy nawet poślizgnięcie. Wszystko co zakłóca naturalną mobilność doprowadza do uszkodzeń tworzywa. Urazy racic nie są niczym nowym w „nowoczesnych oborach”, gdzie więcej skupiono uwagę na dogodności dla obsługi niż komforcie zwierząt.

 



Behawior


Krowa porusza się długimi pewnymi krokami, z głową w dół, balansując ciałem. Umieszcza tylnie racice w miejscu przednich z tej samej strony. Na śliskich powierzchniach następuje jednak zmiana pewności kroku i krowa stawia tylnie kończyny na zewnątrz śladów przednich zmieniając przy tym tempo i długość kroku oraz podnosi głowę do góry. Takie zachowanie przejawiają również krowy, których tempo jest zwielokrotnione i krowa stawia kroki byle jak. W ten sposób nie kontroluje swojego chodu. Ponieważ pole widzenia krowy w obrazie trójwymiarowym to kąt 300 stopni, krowa widzi bardzo dobrze do przodu ale ma ograniczone pole widzenia z tyłu. Dlatego uciekając przed zagrożeniem, popełnia niekontrolowane błędy w ustawieniu nóg. Bardzo ważną rzeczą jest również to, że w stadzie spokojnie pędzonym do udoju rytm i tempo nadają dominantki. Jeżeli ten rytm i tempo zostają zakłócone to krowy tracą poczucie bezpieczeństwa i również ich przegrupowania są haotyczne. Ustawienie racic, długość kroku, rytm i jego tempo są wskaźnikami zdrowych racic i pozytywnego środowiska, jak również, że korekcja w tym stadzie została wykonana prawidłowo i z określoną częstotliwością.
Warunki bytowe
Z problemami racic nieodzownie wiąże się jednak podłoże, ponieważ jest to element, z którym krowy mają najdłuższy czasowo kontakt w ciągu doby. Beton jest najtańszym i najbardziej praktycznym materiałem podłóg w oborach krów mlecznych ale nie najzdrowszym. Co więcej, z biegiem czasu robi się śliski. Ochwat mechaniczny jest najtrafniejszym określeniem zmian patologicznych w tworzywie racicowym, który jest eksponowany na twarde podłoże z dużą ilością kału zmieszanego z moczem. Puszka racicowa staje się wówczas miękka i podatna na urazy.

 



Stopień wilgotności rogu podeszwy zdecydowanie jest powiązany z natężeniem nadżerek piętki, gniciem rogu, chorobą linii białej i rozwojem chorób zakaźnych skóry palców.
W Europie zachodniej panowanie betonu stopniowo przemija i zostaje on zastąpiony przez pokrycia gumowe litych powierzchni i rusztowych. Podłoże z mastyksu asfaltowego oraz gumy daje wyższą przyczepność, redukuje poślizgi i zapewnia bardziej wydajny chód.


Przykład powierzchni pokrytej gumą.


Betonowe, rusztowe podłogi mają takie same wady jak lite betonowe podłogi jeżeli chodzi o twardość, ścieralność czy właściwości poślizgowe. Bydło niechętnie porusza się po rusztach dopóki nie zostaną one pokryte gumą. Celowo nie wspominam już o wymiarach i cechach indywidualnego stanowiska, boksu legowiskowego, hałasie, wentylacji, itp., bo te tematy były już wielokrotnie poruszane na łamach tego czasopisma.


Aby dokonać pełnego audytu problemów racic w oborach należy uwzględnić ponad 100 czynników, które wymagają dokładnej analizy by wprowadzić efektywny program naprawczy.

Z wyrazami szacunku dla polskich farmerów,
tech.wet. Jan Weihs

Komentarze do wpisu (0)

do góry
Sklep jest w trybie podglądu
Pokaż pełną wersję strony
Sklep internetowy Shoper.pl